W czwartek 14 września 2023 odbędzie się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod trwającą budowę Ośrodka Szkoleniowo-Naukowego OIL w Gdańsku. Budowa rozpoczęła się pod koniec kwietnia br,  obecnie powstaje strop między kondygnacją podziemną a poziomem parteru. Inwestycja ma powstać w ciągu osiemnastu miesięcy, korzystać z niej będą członkowie samorządu lekarskiego na Pomorzu. To dalekosiężny i odważny projekt izby, który zmieni jej status.

Nz. Stan budowy Ośrodka Szkoleniowo-Naukowego OIL w Gdańsku 11 września 2023 roku 

-Jesteśmy na początku bardzo ważnej inwestycji, która pozwoli na przekazywanie wiedzy naszym następcom w sposób możliwie najnowocześniejszy - mówił Dariusz Kutella, prezes Okręgowej Izby lekarskiej w Gdańsku w kwietniu podczas uroczystości symbolicznie rozpoczynającej budowę Ośrodka Szkoleniowo-Naukowego. 

Ośrodek Szkoleniowo-Naukowy z rozmachem. Skąd pomysł?

Przypomnijmy - pomysł budowy ośrodka narodził się już w 2013 roku, kiedy - mimo poszerzania zakresu działań Izby - każdy rok zamykał się ze sporą nadwyżką budżetową, a dodatkowo dochodziły do tego środki pozyskane z innych źródeł. Wtedy pojawił się pomysł, aby spożytkować te środki na stworzenie nowej jakości w kształceniu podyplomowym lekarzy. Członkowie Izby podjęli wieloletnie starania i dzięki pomocy śp. Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza, a później Wojewody Pomorskiego Dariusza Drelicha, po rozwiązaniu niezliczonych problemów prawnych i administracyjnych, udało się pozyskać działki w sąsiedztwie siedziby gdańskiej Izby (łącznie 4378 m2 ). Pod koniec czerwca 2020 roku wybrano projekt budynku, który stanie u zbiegu ulic Dębinki, Orzeszkowej i Śniadeckich w Gdańsku. Projekt odwołuje się do tradycyjnego budownictwa w tej okolicy, wyjątkowego charakteru dzielnicy Aniołki (szlachetne materiały budowlane, zieleń, dobra architektura). Wykonała go firma Toprojekt z Rybnika.

Zaprojektowano dwa pawilony o prostych kształtach z okładziną z płaskiej dachówki ceramicznej i cegły. Ośrodek szkoleniowy z bazą noclegową (znajdą się w niej pokoje noclegowe dla lekarzy szkolonych) i gastronomiczną pomieści m.in. 300 osobowe konferencje lub 6 mniejszych szkoleń jednocześnie. Zaplanowano też trzy ogrody, w tym „HORTUS CONCLUSUS” czyli ogród wewnętrzny, sprzyjający nauce i wymianie myśli. Ogród publiczny ze zbiornikiem wodnym na deszczówkę, półpubliczny otoczony ażurowym murem wokół Areopagu (biblioteka, miejsce debat, miejsce tradycji Izby, wymiany myśli, miejsce spotkań, kameralnych imprez kulturalnych) / wejścia do recepcji kręgielni i siłowni i prywatny - na pierwszym piętrze nad salami dydaktycznymi, otoczony pokojami noclegowymi.

Fot. Wizualizacja Ośrodka Szkoleniowego, autor: TOPPROJEKT Rybnik

Toprojekt i Allcon: Wszystko idzie zgodnie z planem  

Jak mówi Szymon Jasieński, kierownik budowy z firmy Allcon obecnie budowa jest na etapie realizacji stropu pomiędzy kondygnacją podziemną a poziomem parteru. Prace są prowadzone z użyciem płyt sprężonych typu HC, realizowane są również prace instalacyjne zewnętrzne. W planach do  końca 2023 roku budowa ma być w stanie surowym, wtedy też rozpoczną się prace instalacyjne wewnętrzne. Tymczasem codziennie na budowie pracuje około 30-40 osób.

-Projekt nie jest łatwy, dlatego często konsultujemy do z autorami projektu, współpraca z partnerami (Costa Projekt i Toprojekt, autor projektu przyp. red.) jest uporządkowana. Każdy z nas ma dedykowane zadania. Realizujemy prace wzajemnie działając na rzecz rozwoju budowy - dodaje Szymon Jasieński. - Wyzwaniem jest prowadzenie budowy w sposób bezpieczny i uporządkowany. Analizujemy zaproponowane rozwiązania przez pracownie projektową.  Obecnie największym wyzwaniem, z jakim przyjdzie się nam zmierzyć, jest realizacja betonów architektonicznych. Pozostaną one nie przykryte i będą cieszyć oko przyszłe pokolenia.

-Na razie wszystko idzie zgodnie z planem - potwierdza Marek Wawrzyniak z biura Toprojekt z Rybnika, autora projektu. - Sądząc po tempie robót, które można gołym okiem zobaczyć, po prostu z dnia na dzień, jest szansa, że ośrodek zostanie wybudowany zgodnie z terminem.  Oprócz tego, że jestem autorem tego projektu i reprezentuję zespół, moim zadaniem jest sprawdzanie zgodności tego, co powstaje, z naszymi założeniami, przede wszystkim pod względem wizualnym ale i technologicznym. Jesteśmy w stanie się porozumieć zarówno z inwestorem zastępczym jak i wykonawcą. Zgadzamy się na niektóre propozycje, na przykład korekty technologii, która jest wygodniejsza dla wykonawcy, a nie jest gorsza dla projektu. Na tym polega dobra współpraca, o wszystkich krokach jesteśmy informowania i są one przez nas akceptowane. 

Jak mówi Marek Wawrzyniak rola autora projektu będzie wzrastała wraz z zaawansowaniem budowy, kiedy będzie już docelowy wizualny kształt obiektu.

-Na przykład dyskutowaliśmy nad jakością elementów żelbetowych, które mają być pozostawione w stanie surowym - tłumaczy Wawrzyniak. - To jest bardzo ważny element, trzeba znaleźć złoty środek miedzy ekonomiką tego rozwiązania a docelowym kształtem, obrazem i akceptowalnością. Myślę, że pełny, surowy beton może być źle przyjęty. Przedstawiciele samorządu lekarskiego widzieli beton architektoniczny, który jest bardzo drogi i trudny. Dlatego szukamy kompromisu, czegoś będzie przypominało beton architektoniczny a jednocześnie będzie miało normalną cenę. I to jest przykład dobrej współpracy z wykonawcą, który przygotował dla nas kilka próbek, wybraliśmy wstępnie rozwiązanie. 

Costa Projekt: Wyzwania przy nietuzinkowej i wyjątkowej inwestycji 

Costa Project pełni rolę inwestora zastępczego i świadczy usługi Wielobranżowego Nadzoru Inwestorskiego. Jest zaangażowana w inwestycję gdańskiej Izby począwszy od konkursu architektonicznego przeprowadzonego w roku 2020. Przez cały ten okres działa jako „strażnik” interesów inwestora i w maksymalny sposób stara się dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem związanym z realizacją inwestycji budowlanych, wspiera Komisję ds. architektoniczno-budowlanych OIL w podejmowaniu decyzji.

Nz. Stan prac budowlanych w sierpniu 2023 roku 

-Na obecnym etapie budowy, oprócz aspektów koordynacyjnych na linii Inwestor - Projektant - Wykonawca, jako zespół inżynierów podczas codziennej obecności na budowie jesteśmy w bezpośredni sposób zaangażowani w kontrolę jakości wykonywanych robót oraz wszystkich stosowanych materiałów a także w rozwiązywanie zagadnień i wyzwań, które zawsze pojawiają się przy tak nietuzinkowej i wyjątkowej inwestycji - mówi Adam Piesyk, dyrektor techniczny Costa Projekt. - Zarządzanie zmianami, optymalizacjami, ryzykami realizacyjnymi, budżetem czy harmonogramem sprawiają, że nie ma chwili na nudę. Współpracę z pozostałymi uczestnikami procesu inwestycyjnego należy jak dotąd ocenić bardzo pozytywnie. Widać ogromne zaangażowanie zarówno Projektanta jak i Generalnego Wykonawcy. W naszej ocenie wspólnie dążymy do celów nakreślonych nam przez Inwestora i pomyślnej realizacji inwestycji.

Jakie kwestie są największym wyzwaniem?

-Wyzwań przy tym projekcie jest wiele, zarówno w zakresie technicznym i jak i czystko koordynacyjnym a pokonanie wszystkich razem składa się po prostu na jego wielowymiarowy sukces, który pragniemy wspólnie osiągnąć - dodaje dyrektor Piesyk. - Mając na uwadze w pierwszej kolejności spełnienie oczekiwań Inwestora, dążymy ukończenia inwestycji z poszanowaniem wszystkich interesariuszy z nią związanych. Spory i dyskusje są nierozłącznym elementem procesu budowlanego jednak należy zaznaczyć, iż w tym konkretnym przypadku są one niezwykle konstruktywne i pozwalają na wspólne wypracowanie optymalnych dla Inwestora rozwiązań. Należy pamiętać, iż tak nietuzinkowe inwestycje zawsze „żyją” w trakcie budowy i pracy jest bardzo wiele. Niemniej jednak, dzięki zaangażowaniu każdej ze stron, natrafione zagadnienia udaje się wspólnymi siłami sprawnie rozwiązywać.

Alicja Katarzyńska

Możliwość komentowania została wyłączona.