W tym miesiącu w ramach „Poznaj swoją Izbę” rozmawiamy z lek. Konradem Kiersnowskim - Wiceprezesem ORL oraz Przewodniczącym Delegatury Słupskiej. Na co dzień zajmuje się duszą pacjenta, a nam zdradza przepis na sukces w działalności Izb Lekarskich - silni jesteśmy wtedy, gdy jesteśmy razem.
Aleksandra Gramann: Czym zajmujesz się zawodowo, czy wystarcza czasu na pasje poza pracą?
Jestem specjalistą psychiatrą. Razem z moim wspólnikiem, doktorem Krzysztofem Gawrońskim prowadzimy Centrum Psychiatrii w Słupsku, na które składają się Poradnia Zdrowia Psychicznego, Poradnia Psychologiczna, Poradnia Leczenia Uzależnień, Oddział Dzienny oraz 130-łóżkowy
całodobowy Zakład Opiekuńczo-Leczniczy Psychiatryczny. Zatrudniamy około stu osób (lekarzy, pielęgniarek, psychologów, psychoterapeutów, zajęcioterapeutów i in.). Jak wszyscy lekarze, cierpię na notoryczny brak czasu, ale mimo to w wolnych chwilach staram się przede wszystkim być
aktywny fizycznie - razem z żoną uprawiamy m.in. taniec towarzyski.
Jak trafiłeś do samorządu, jaką funkcję w nim pełnisz, dlaczego taką? Co daje lekarzom Samorząd, a może coś zabiera?
Działalność w Izbie rozpocząłem dzięki namowom doktora Mirosława Maszlucha. Obecnie jestem Wiceprezesem ORL oraz Przewodniczącym
Delegatury Słupskiej. Na początku nie rozważałem podjęcia takiej ścieżki, jednak doszedłem do wniosku, że każdy z nas lekarzy powinien przynajmniej jedną kadencję (oczywiście w miarę swoich sił) pracować dla dobra naszej medycznej społeczności. Nie ma się co łudzić - działanie w Izbie wymaga czasu, jednak wydaje mi się, że idąca za tym satysfakcja jest tego warta. Silni jesteśmy wtedy, kiedy jesteśmy razem.
Jaki kierunek działań powinny obrać izby lekarskie, żeby skuteczniej reprezentować środowisko lekarskie?
Izby będą wtedy działać skutecznie dla dobra lekarzy, kiedy będą miały kontakt ze wszystkimi grupami zawodowymi. Choć izby nie są organizacjami politycznymi, to bez możliwości lobbowania wśród takich właśnie grup, nie będziemy efektywni. W tak nagle zmieniającym się świecie, zdominowanym przez nowe technologie, konieczne jest wsparcie wasze - Młodych Lekarzy, którzy orientują się w obecnych trendach i promują działalność lekarską w Internecie.