Nowy prezes NRL prof. Andrzej Matyja (z prawej) i Maciej Hamankiewicz ustępujący prezes NRL/Fot. Marta Jakubiak gazetalekarska.pl   

W ostatni weekend maja w Warszawie obradował XIV Krajowy Zjazd Lekarzy. Nowym prezesem Naczelnej Rady Lekarskiej został prof. Andrzej Matyja, do niedawna prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie. Swoich rywali pokonał już w pierwszej turze, uzyskując niemal 90 głosów więcej niż drugi z kontrkandydatów – prof. Romuald Krajewski.

Skala zwycięstwa każe sądzić, że Krajowy Zjazd Lekarzy – najwyższa władza samorządu lekarskiego – mocno sformułował oczekiwania pod adresem organów samorządu lekarskiego: Naczelnej Rady Lekarskiej i jej prezesa. Oczekiwania zmiany. W kuluarach zjazdu można było usłyszeć, że prof. Andrzej Matyja wygrał, bo on i jego zwolennicy (wśród nich wymienia się przede wszystkim dr Krzysztofa Madeja, byłego prezesa NRL) zdołali przekonać młodych lekarzy do swojej wizji działania samorządu.

Czego oczekują lekarze? Wszyscy kandydaci (oprócz prof. Matyi i prof. Krajewskiego o stanowisko prezesa ubiegał się dr Krzysztof Kordel z Wielkopolski, który ostatecznie otrzymał 49 głosów) zgodnie mówili o potrzebie ochrony wizerunku lekarza i godności zawodu. Obiecywali większą aktywność w zakresie public relations. – Więcej izb w mediach – mówił dr Kordel. Prof. Romuald Krajewski zapewniał, że będzie „stanowczo reagował” na polityczną i medialną agresję wobec środowiska lekarskiego.

Prof. Andrzej Matyja najmocniej akcentował kwestie, poruszane – na etapie zjazdów izb okręgowych – przez młodych lekarzy. Rezydenci bardzo często zarzucali dotychczasowym włodarzom izb, (zwłaszcza na szczeblu krajowym), zbytnią zachowawczość, której efektem jest niesatysfakcjonujący lekarzy wpływ środowiska na stanowione prawo. Prof. Matyja przekonywał podczas wyborczego wystąpienia, że samorząd lekarski nie może ograniczać się do konsultowania gotowych projektów ustaw, lecz powinien uczestniczyć w pracach nad przepisami jeszcze na etapie ich powstawania. – W sprawach ochrony zdrowia głos 180 tysięcy lekarzy „musi być brany pod uwagę” – mówił były prezes OIL w Krakowie. Już po swoim wyborze podczas spotkania z dziennikarzami prezes NRL mówił, że będzie chciał jak najszybciej spotkać się z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim. Zamierza go przekonywać do szybszego tempa wzrostu nakładów na ochronę zdrowia oraz do włączenia samorządu lekarskiego do debaty „Wspólnie dla zdrowia”. To jednak nie wszystko – samorząd chce działać na rzecz zasypania sztucznego (wykreowanego w dużej mierze na potrzeby polityczne) podziału między lekarzami a pacjentami. – Nie ma lekarza bez pacjenta i pacjenta bez lekarza. Bezpieczeństwo naszej działalności to bezpieczeństwo pacjentów. Bezpieczeństwo to jakość opieki zdrowotnej, którą możemy zagwarantować – tłumaczył dziennikarzom prof. Matyja.

Ważnym punktem programu wyborczego nowego prezesa jest też głębsze „usamorządowienie” samorządu. Prof. Matyja obiecał poszanowanie „autonomicznych decyzji lekarzy dentystów” oraz większą podmiotowość okręgowych izb lekarskich, które powinny w większym stopniu uczestniczyć w procesach podejmowania decyzji.

Więcej o nowych kierunkach w działalności samorządu lekarskiego będzie wiadomo po pierwszym posiedzeniu Naczelnej Rady Lekarskiej, która wybierze swoje prezydium. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w jego skład ma wejść dr Krzysztof Madej (jako wiceprezes) oraz – niewykluczone że również na stanowisku wiceprezesa jeden z przedstawicieli Porozumienia Rezydentów (kandydatem młodych lekarzy ma być Jarosław Biliński).

Delegatom udało się uchwalić tylko część ze zgłoszonych 85 projektów uchwał, apeli i stanowisk – przed 18.00 w drugim dniu zjazdu nie było już kworum. Delegaci powtórzyli apel o zagwarantowanie lekarzom minimalnych wynagrodzeń w wysokości 2-3 średnich krajowych (2 – lekarze bez specjalizacji, 2,5 – lekarze z „jedynką”, 3 – specjaliści). Uchwalili też stanowisko w sprawie zmian w przepisach dotyczących penalizacji niepożądanych zdarzeń medycznych.

Roman Budziński wiceprezes OIL w Gdańsku/Fot. Marta Jakubiak gazetalekarska.pl

W pierwszym dniu KZL prestiżowe odznaczenie „Meritus pro Medicis” za działalność na rzecz środowiska lekarskiego otrzymał dr Roman Budziński, wiceprezes OIL w Gdańsku.Nagrodę dla najlepszej drużyny lekarskiej odebrała z kolei reprezentacja piłkarska OIL w Gdańsku, złota drużyna na 38. World Medical and Health Games, Marsylia 2017. Skład drużyny: Mateusz Czajkowski (kapitan), Bartosz Woźniak, Błażej Borowy, Nerijus Prusinowski, Mikołaj Mielke, Andrzej Kadylak, Marek Grabowski, Michał Zapaśnik, Bartek Wieczorek, Damian Łupiński, Maciej Niedźwiecki, Wojciech Bruzdowicz, Wojciech Babiński, Konrad Szydłowski (najlepszy zawodnik turnieju i król strzelców). Nagrodę odebrało czterech pierwszych zawodników z tego składu. Gratulujemy!

Małgorzata Solecka

Możliwość komentowania została wyłączona.