- Kłaniamy się wam dzisiaj nisko, z radością przyjmujemy was do grona lekarzy - powiedział Tomasz Smiatacz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego podczas uroczystości wręczenia Prawa Wykonywania Zawodu. Ta najważniejsza w kalendarzu Okręgowej Izby lekarskiej w Gdańsku uroczystość odbyła się 16 listopada 2024 roku, w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku.
Wręczenie Prawa Wykonywania Zawodu to symboliczny i oficjalny początek samodzielnej drogi zawodowej lekarzy, oznaka przynależności do samorządu lekarskiego i pełna odpowiedzialność za pacjenta. Dla młodych lekarzy i ich wykładowców z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego to też moment radości z zakończenia ciężkich studiów, odbycia stażu podyplomowego i zdania końcowego egzaminu. W tym roku to prawo uzyskało prawie 500-set lekarzy i lekarzy dentystów.
Prezes Dariusz Kutella: "Korzystajcie ze wsparcia oferowanego przez izbę"
Choć większość młodych medyków ma już za sobą pierwsze doświadczenia zawodowe zdobyte podczas stażu, to dopiero stałe Prawo Wykonywania Zawodu wyposaża lekarza w pełnię jego praw i obowiązków.
- Od dziś podejmujecie wykonywanie zawodu na własną rękę i własną odpowiedzialność - powiedział Dariusz Kutella, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku. - Ku przestrodze i ku radości przytoczę dwa przykłady pokazujące, jak może potoczyć się życie zawodowe lekarza. Pierwszy dotyczy młodej lekarki, która trafiła na złych ludzi i wypisywała recepty na narkotyki, na początku w paru przypadkach, potem pod groźbą - kolejne. W tej chwili jest w areszcie. Każdy z nas może znaleźć się w trudnych okolicznościach, pamiętajcie, że w izbie lekarskiej mamy możliwości i mechanizmy, żeby pomóc, kiedy trafi się na poważne przeciwności. Drugi przykład, dotyczy także młodej lekarski, która trafiła, choć nie chciała bo to daleko od Gdańska, do Kociewskiego Centrum Opieki Medycznej. Tam poznała ludzi, którzy stworzyli jej bardzo dobre warunki pracy, zainteresowali tym miejscem, mogła zrobić specjalizację w wymarzonym kierunku. Spotkała miłość życia, niedługo zostanie mamą.
Nz. Dariusz Kutella, prezes OIL podkreślił też, że młodzi lekarze stali się już oficjalnie członkami samorządu lekarskiego i izby lekarskiej.
Młodzi lekarze z Prawem Wykonywania Zawodu stali się już oficjalnie członkami samorządu lekarskiego i izby lekarskiej, to znaczy że mogą podczas swojej drogi zawodowej korzystać ze wsparcia, które oferuje izba, a dotyczy ono nie tylko kwestii zawodowych, ale też socjalnych, kulturalnych, możliwości rozwijania swoich pasji w towarzystwie kolegów.
-W Komisji Sportu i Turystyki możecie zadbać o swoje hobby i pasje - tłumaczył prezes Kutella. - Komisja Kształcenia Medycznego pomoże wam nie tylko w procesie specjalizacji poprzez organizowanie deficytowych kursów, ale też wesprze ekonomicznie, aby przejść trudny okres kiedy nie zarabiacie dużych pieniędzy, oferując zapomogi. Mamy w izbie Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej i Sąd Lekarski, oczywiście nie życzę wam, żebyście trafili przed ich oblicze, ale jeśli tak się zdarzy - pamiętajcie, że po drugiej stronie też są lekarze, którzy was rozumieją.
Gabinet lekarski to nie jest supermarket
Do gdańskiej izby należy dziś ponad 15 tysięcy lekarzy i lekarzy dentystów, prawie 9 tys. prowadzi prywatne praktyki, izba zrzesza lekarzy z ponad 70-cioma specjalizacjami lekarskimi, ma biura w Gdańsku, Słupsku i Elblągu. Zajmuje się m.in. prowadzeniem rejestrów: lekarzy, praktyk, instytucji, które szkolą lekarzy. Reprezentowaniem i obroną lekarzy. Izba to też pożyczki na kształcenie, zwrotne i bezzwrotne zapomogi w trudnych sytuacjach życiowych.
Nz. Łukasz Jankowski, prezes NIL apelował, aby lekarze nie pozwolili na sprowadzenie swojego zawodu do pogoni za pieniądzem
- Dzisiaj świętujemy to, że przebiegliście prawdziwy maraton, za wami 5700 godzin szkolenia, czytaliście dwieście stron tygodniowo - mówił Łukasz Jankowski, prezes NIL. - Na tej linii mety czekają wasi rodzice i bliscy, oni też biegli z wami cały ten czas. Dziś możecie świętować i być z siebie dumni. Przed wami kolejne "biegi", w których weźmiecie udział. Ważne, abyśmy nie pozwolili sprowadzić naszego zawodu do pogoni za pieniądzem, która odbije się również na waszym zdrowiu. Gabinet lekarski to nie jest supermarket, gdzie pacjent może przyjść i powiedzieć "poproszę taki i taki lek". Mamy wiele wyzwań przed sobą, choćby nowoczesne technologie, chcemy jako środowisko lekarskie razem wchodzić w nową erę, trzeba przy tym pamiętać, że izba lekarska jest parasolem, który w złych czasach się przyda.
Piotr Borawski: - Potrzebujemy was w Gdańsku, na Pomorzu
- Dzisiaj możecie świętować, bo rozpoczynacie symbolicznie swoją drogę zawodową jako lekarze i jako lekarze dentyści - powiedział Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa. - Mam świadomość, jak duże to wyzwanie ukończyć tak trudne studnia. Dziękuję waszym bliskim, którzy wspierali was na tej drodze, bo bez niego tak wymagające studia byłyby niemożliwe do przejścia. Uśmiechy waszych bliskich i poczucie spełnienia pokazują, jak to wsparcie było ważne. Chciałem was poprosić, wspólnie z innymi samorządowcami, żebyście rozważyli Gdańsk, Pomorze jako wasze miejsce do życia i do pracy, bo bardzo was wszystkich potrzebujemy. Potrzebujemy wsparcia dla naszych mieszkanek i mieszkańców. Liczymy też, że będziecie korzystali z tego wspaniałego miejsca do życia i pracy, jakim jest nasz region, nasza metropolia, która tak fantastycznie się rozwija.
Nz. Tomasz Smiatacz podkreślił, że gdańszczanie, pomorzanie, Polacy ufają, że lekarze jako środowisko będą stale aktualizować swoją wiedzę i eliminować zachowania naganne.
Ważna chwila dla gdańszczan, pomorzan, Polaków
- Gratuluję dojścia do tego momentu, przebrnęliście państwo przez obiektywnie najtrudniejsze studia, nie tylko z powodu pandemii - mówił Tomasz Smiatacz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych GUMedu. - Dziś celebrujemy wszyscy moment waszego przejścia do samodzielności zawodowej i przystąpienia do izby lekarskiej. To ważna chwila dla was, ale także dla gdańszczan, pomorzan i Polaków. Spójrzcie dookoła, jak liczne grono ważnych i niezwykłych osób przyszło tutaj, aby być w tym momencie z wami. W dalsze życie zawodowe pójdziecie już samodzielnie ale nie samotnie, współczesna medycyna to gra zespołowa.
Tomasz Smiatacz podkreślił, że lekarz jest jednym z niewielu zawodów zaufania publicznego, posługuje się w pracy bardzo niszową wiedzą, unikalnymi umiejętnościami i ścisłymi zasadami etycznymi. - Gdańszczanie, pomorzanie, Polacy ufają wam, że jako środowisko będziecie stale aktualizować swoją wiedzę i eliminować zachowania naganne - dodał.
- I na koniec, zarówno gdy waszym udziałem będą zawrotne sukcesy zawodowe, jak i gdy poniesiecie katastrofalne klęski, proszę chrońcie się przed poczuciem własnej boskości - powiedział profesor Smiatacz. - Kłaniamy się wam dzisiaj nisko, z radością przyjmujemy do grona lekarzy i prosimy, abyście przekazali nasze pozdrowienia kolejnemu pokoleniu medyków w tej sztafecie.
Nz. Lekarka dentystka Agata Pszczółka odbiera nagrodę za najlepiej zdany LDEK z rąk Romana Budzińskiego, przewodniczącego Komisji Kształcenia OIL w Gdańsku
Nagrody dla najlepszych młodych lekarzy i lekarek
Tradycją listopadowej uroczystości jest wręczenie dyplomów i nagród finansowych lekarzom, którzy osiągnęli najlepszy wynik Lekarskiego Egzaminu Końcowego i Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Końcowego. W tym roku Lekarski Egzamin Końcowy zdało najlepiej dwoje lekarzy - lek. med. Karol Deptuch (96,45 proc.) i lek. dent. Agata Pszczółka (93, 43 proc.). Do zwycięzców trafiły też nagrody Marszałka Woj. Pomorskiego.
W tym roku uroczystość uświetnił występ Gdańskiego Chóru Lekarzy.
Alicja Katarzyńska
Autorką zdjęć jest Anna Standerska
